W moim domu tymianek jest używany od lat jednak dla mnie jest stosunkowo nowym odkryciem. Zaczął pojawiać się świadomie w mojej kuchni przy okazji odkrycia działania na doszę Vata ziemniaków, które ja wręcz uwielbiam i myślę, że jak w większości polskich rodzin tak i u nas do dziś ziemniak właśnie, króluje na stole w porze obiadu.

Tymianek ma smak ostry a przez to działa rozgrzewająco a zatem także poprawia trawienie. Jest jednym z ziół, które Ajurweda poleca doszy Vata oraz Kapha, które z natury są zimne i potrzebują ciepła zwłaszcza tego od środka. W przypadku doszy Kapha ostrożnie – wzmaga apetyt 😉

Pitta ze względu na swój ognisty charakter raczej powinna stosować tymianek z umiarem.

Dzięki swoim rozgrzewającym właściwościom, tymianek posiada także zdolność oczyszczania organizmu z toksyn, dlatego poleca się to zioło przy chorobach nowotworowych, Alzheimera czy Parkinsona.

Dzięki olejkom eterycznym w tym tymolu, tymianek jest cudownym lekarstwem na kaszel, zapalenie oskrzeli, astmę, nieżyt nosa.

W przypadku powyższych dolegliwości zaleca się picie naparu z tymianku w proporcji 1 łyżeczka suszonego zioła na 1 szklankę wrzątku po kilka łyżek kilka razy w ciągu dnia. Nie należy jednak przekraczać 2óch szklanek naparu dziennie bez konsultacji.

Powyższy napar może być także stosowany w postaci inhalacji oraz do płukania jamy ustnej i gardła tak w przypadku przeziębienia, bólu gardła jak i na zmiany takie jak np. afty.

na co dzień natomiast możemy stosować tymianek do wszelkiego rodzaju mięs w postaci marynaty lub jako osobna przyprawa. Świetnie sprawdza się także jako dodatek do grzybów, sosów, cebuli i oczywiście ziemniaków.

Pięknie łączy się z liściem laurowym, bazylią, oregano, rozmarynem czy pietruszką.

Mam nadzieję, że po tej lekturze, tak jak ja, spojrzysz bardziej świadomie na swoją kuchnię i poprzez obserwację swojego ciała, tego jakie sygnały wysyła Ci po posiłku, z miłością otulisz się ciepłem naszych polskich ziół.

Tulę mocno,
Daga.