W rok 2020 weszłam z hukiem – w towarzystwie męża, syna, przyjaciół, z roześmianą buzią i tańczącym krokiem… ale z rozdartym sercem. Zawieszona miedzy tym co mam a tym co mogłabym mieć… Dziś, w dniu podsumowań już wiem, że miniony […]
W rok 2020 weszłam z hukiem – w towarzystwie męża, syna, przyjaciół, z roześmianą buzią i tańczącym krokiem… ale z rozdartym sercem. Zawieszona miedzy tym co mam a tym co mogłabym mieć… Dziś, w dniu podsumowań już wiem, że miniony […]